Autor Wiadomość
Matitiahu
PostWysłany: Pią 20:03, 06 Mar 2009    Temat postu:

Tak skoro już wpadłem na to forum, to ciekawy jestem, czy bracia kapucyni przyjmują imiona zakonne? A w każdym razie czy mają taką możliwość?

Pokój i dobro! Wink
kłapciu
PostWysłany: Wto 16:46, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Wiem, że istnieją misje salezjańskie Smile Z tego co się ostatnio wywiedziałam to w archidiecezji warszawskiej powstała także diakonia misyjna w Ruchu Światło-Życie. Wiem, że mogłabym wyjechać na misję na ok rok. Ale przecież nie mogę całe życie jako osoba świecka jeździć na misję tym bardziej, że ma to charakter misyjny. Ja jednak bardzo bym chciała... mogłabym nawet pracować w instytucjach zajmujących się pozyskiwaniem wolontariuszy. Nie wiem tylko jak się do tego zabrać. Od jakich studiów zacząć etc. Poza tym nie wiem na ile to są moje zachcianki a na ile jakieś wezwanie Pana. Jak to rozeznać?
Madeleine
PostWysłany: Wto 15:58, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Droga Kłapciu wiesz podczas pielgrzymki słyszałam, że są "Misje Salezjańskie" w których mogą uczestniczyć osoby świeckie.

więcej informacji ->

www.misje.salezjanie.pl

pozdr Very Happy
kłapciu
PostWysłany: Wto 15:42, 16 Wrz 2008    Temat postu:

Czy istnieje coś takiego jak powołanie do służenia na misjach jako osoba świecka. Jestem w klasie maturalnej... i od bardzo dłuższego czasu zastanawiam się czy po zdanej maturze nie wyjechać na misję. W ogóle chciałabym w przyszłości robić coś pod tym kątem. Tylko nie wiem jeszcze na ile to jest możliwe.
Madeleine
PostWysłany: Pią 19:44, 29 Sie 2008    Temat postu:

No to super Very Happy pozdrawiam Smile
Ale mam pytanie dlaczego ten kolor wziął się od kasztanów ? hmm....
Gość
PostWysłany: Śro 21:27, 27 Sie 2008    Temat postu: marta16

Bardzo dziękuję Wam za odpowiedź!!! Smile Very Happy Dzięki!
Pozdrawiam Wink
Wojtek
PostWysłany: Nie 18:22, 24 Sie 2008    Temat postu:

Bracia Mniejsi. Św Franciszek z Asyżu, na początku nie chciał zakladać zadnej wspólnoty tym bardziej zakonnej. Pragnał jedynie życ w pałni ewangelią i przyjąc posługę każdemu stworzeniu na ziemi, jako brat mniejszy każdego stworzenia. Stąd takie umilowanie świętego do przyrody i do ludzi najbiedniejszych.


nie ma braci większych jesli chodzi o ścisłość.
Kapucyni są najmłodszą rodziną franciszkańską, założoną brzez Mateo z Bascio w 1526(?) roku.
Powstali by jeszcze bardziej (niz już istniejące wspólnoty Franciszkańskie) życ radykalnie ewangelią i wieść pustelnicze zycie. Z biegiem lat wszytko sie zmienia, kapucyni prowadzeni przez Ducha Św wychodzą z posługą do społeczeństwa, najczęściej tego najbiedniejszego i poranionego przez zycie, by nieść im pomoc dorażna i modlitewną.
Bracia Mniejsi kapucyni noszą brazowy habit z dłuugim kapturem i sznurem z 3 węzłami, które oznaczaja sluby :czystości, ubóstwa i posłuszeństwa.
Madeleine
PostWysłany: Nie 7:57, 24 Sie 2008    Temat postu:

Przyszu ma rację. Nazwa "Mniejsi" wynika z postawy wobec innych ludzi a także wobec Boga. Objawia się to w tym iż są "obserwantami" czyli bardzo rygorystycznie przestrzegają reguły Zakonu i cechują się skromnością, ubóstwem i wyrzeczeniem się dóbr materialnych po to , aby jeszcze bardziej upodobnić się do św.Franciszka.

Ubóstwo materialne i prostota życia, aby osiągnąć bogactwo duchowe.
Przyszu M.
PostWysłany: Sob 20:49, 23 Sie 2008    Temat postu:

ja tez nie jestem bratem ale chyba wiem o co ci chodzi
Sw. Franciszek chcial zyc w uniżeniu ,np: mogl zyc jako bogacz lecz wolal sie unizyc i zyc w ubostwie
Unizenie znaczy bycie mniejszym od wszystkich
wiec Brat Mniejszy.
wydaje mi sie ze o to ci chodzi.
Nie ma braci Wiekszych przynajmniej o takich nie wiem wiem ze sa Bracia Najmniejsi Smile
marta16
PostWysłany: Sob 18:57, 23 Sie 2008    Temat postu:

Jednak nie jest to odpowiedź na moje pytanie. Brat chyba powinien wiedzieć.
Madeleine
PostWysłany: Sob 17:30, 23 Sie 2008    Temat postu:

Nie jestem bratem, ale znam odpowiedź na Twoje pytanie Smile

* I Zakon Św. Franciszka – wspólnoty męskie (franciszkanie, franciszkanie konwentualni, kapucyni)

bracia mniejsi kapucyni

(łac. Ordo Fratrum Minorum Capuccinorum), wywodzący się z gałęzi pragnącej powrócić do tradycji życia pierwszych franciszkanów. Utworzeni zostali przez Matteo Serafini da Bascio. Formalnie wyodrębnili się w 1528 roku, w 1619 roku zostali zatwierdzeni przez papieża, a w 1681 roku przybyli do Polski. W okresie rozbiorów odgrywali ważną rolę jako działacze społeczni i niepodległościowi.

Strojem zakonnym jest kasztanowy habit z charakterystycznym długim kapturem przepasany sznurem (cingulum).

Kapucyni należą do odłamu franciszkanizmu zwanego obserwantami, czyli zwolenników rygorystycznego przestrzegania reguł.
marta16
PostWysłany: Sob 13:22, 23 Sie 2008    Temat postu:

Witam!
Bracie, proszę mi wybaczyć te pytanie, ale samo się nasuwa: skąd pochodzi Wasza nazwa zakonu? Kapucyni Bracia Mniejsi? dlaczego "mniejsi" ?
Czy to jest jakby określenie charakteru zakonu?
P.S. Czy są także Bracia Więksi?
Wojtek
PostWysłany: Pią 22:11, 15 Sie 2008    Temat postu:

Człowiek z natury powołany jest przez Boga do WOLNOŚCI! Pięknej wolności, gdzyz My jako ludzie możemy wybierać. Żyjemy, nasze postępowanie jest determinowane dążeniem do Naszego celu.
Człowiek, ma do wyboru. Żyć z Bogiem albo bez. Jednak Bóg nas tak Ukochał, że zawsze sie wpycha w nasze życie, jakim by ono nie było. Kołacze, czasami nieznośnie długo i namolnie, my sie szamoczemy nie chcąc słuchać jego kołatania. Choć zbaczamy z drogi ku Bogu, zbawieniu, On uparcie pokazuje nam alternatywe. Niczym system GPS. My sie pchamy swoimi drogami, a sie okazuje ze Bóg juz na nich był, sprawdził je i daje nam alternatywe."D Dla Boga nie przypadków krytycznych, gdyż On zna wszytkie nasze drogi, poznał je zanim sie urodziliśmy...

Wiec nawet jesli ktoś nie odnajduje sie na jednej drodze, może wybrać inna, będąc pewnym ze po tych drogach przed nim kroczył sam Bóg.
On nie pozwoli bys uraził swą stopę o kamień.
Wyrył sobie twoje imie na obu swych dłoniach.

Odwagi! Dopóki nie stoimy to idziemy do przodu!!
brlukasz
PostWysłany: Nie 20:49, 10 Sie 2008    Temat postu:

Trudno powiedzieć... i założyć że to pomylka... bo Pan Bóg ma różne drogi i pewne rzeczy możemy powiedziec na końcu zycia. Ja znam księdza który odkrył swoje powołanie po swoich święceniach teraz się świetnie ma i dobrze pracuje. Więc trudno tutaj układać jakieś statystyki, bo kwestia powołania to bardzo wew. i odobista sprawa, może jest bardziej relacja Boga z człowiekiem i trudno mówić o tym jak to wszystko przebiega. Ja pisałem tutaj bardziej o tym że ktoś po prostu moze jeszcze nie odkrył swojego powołania.... to jest problem... czasem może długo to trwac... ale tak samo jak do małżeństwa... trwa to coraz dłuzej... coraz mniej zaufania
Przyszu M.
PostWysłany: Nie 15:53, 10 Sie 2008    Temat postu:

Czesto zdazaja sie sytuacje ze ktos mysli ze Zakon to jego miejsce a pozniej sie okazuje ze jednak nie ?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group